*Letty
POV*
Wczorajsze spotkanie z Harrym nie mogło mi wyjśc z głowy.Miałam przed oczami jego uśmiechniętą twarz
te tęczowe oczy skierowane w moją stronę.Z moich myśli wyrwała mnie moja mama która właśnie wołała
mnie na śniadanie.Powoli zeszłam na dół i kierując się do kuchni. Poczułam zapach usmażonych naleśników
ułożonych na talerzu.Wziełam jeden i polałam syropem klonowym.Gdy już zjadłam,udałam sie w kierunku
schodów,nagle poczułam jak moja mama mnie trzyma za moj nargastek stałam bez ruchu patrząc na nią
-Coś sie stało ?-odparłam
-Nic się nie dzieje tylko chce wiedziec czemu tak późno wróciłaś do domu -oznajmiła
-Bo byłam wczoraj Harrym -odrzekłam
-Kto to Harry?-zapytała z zdziwieniem
-Mój nowy znajomy wpadłam na niego przypadkiem i zaprosił mnie na kawę-odpowiedziałam
-Aha,rozumiem -westchneła
Mama puściła moją rękę i weszłam po schodach do pokoju.Gdy tylko weszłam zaczełam się ubierac,gdy to
wykonałam chwyciłam torbę z już zmienionymi wczoraj książkami i wyszałam z pomieszczenia i zeszłam na
dół i wyszłam z domu w strone szkoły.Popchnęłam ciężkie frontowe drzwi szkoły i udałam się do klasy.
*Harry POV*
Nagle zobaczyłem jak do klasy weszła Letty ta sama co się z nią widziałem wczoraj.Myślami błądziłem jak
na nią patrzyłem tamtego dnia.Z transu wyciągnął Louis który popatrzył na mnie krzywo nie wiedząc o co
chodzi.
-Harry czy wszystko z tobą dobrze -mruknął
-Tak, dobrze a czemu miało nie byc dobrze-odpowiedziałem
-Bo się spojrzałes na tą dziewczyne-rzekł
-Stary ona mi sie podoba-syknąłem
-CO?-krzyknął-Ona ci się podoba a ty nic z tym nie robisz-powiedziałał ze zdziwieniem
-Chce na na razie sie z nią zaprzyjaźnic a później sie zobaczy- rzuciłem szybko
-Ok,spoko-oznajmił
Jak tylko skończyłem rozmowę nie spodziewanie podeszła do mnie Letty.Poczułem sie niebowzięcie dobrze.
Przywitaliśmy się , zaproponowałem żeby ze mną usiadła.Zgodziła się.Zaczeliśmy rozmawiac przez 6 lekcji i jak zadzwonił dzwonek wyszlismy razem z klasy udając się do bufetu.Postawiłem jej czekoladę i
przesiedliśmy się do stolika gdzie siedział już Louis,Zayn,Liam i Niall.Dziewczyna sie z nimi zapoznała i nagle
zadzwonił dzwonek na ostatnią lekcję.Po 45 minutach ciągłego siedzenia wyszliśmy z klasy i udaliśmy się do
domu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i mamy 2 rozdział.Przepraszam że nie w terminie ale wiecie szkoła się zbliża .Obiecuję że rodział 3 pojawi się piątek lub w sobotę.
PRZECZYTAŁEŚ/AŚ--->SKOMENTUJ=MOTYWACJA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz