piątek, 3 kwietnia 2015

Rozdział 11



*Letty POV*
Obudziłam się wczesnym rankiem ,promienie słoneczne wpadły do pokoju przez chwile oślepiając mnie . Gdy słońce znalazło się za chmurami wstałam z łóżka wyprostowując się , podążając do łazienki .Weszłam pod prysznic odkręcając kurek i oblałam się wodą sięgając po żel, wyszłam wycierając się i ubrałam luźną białą bluzkę z czarnymi rurkami . Podążyłam do kuchni gdzie Harry przygotowywał śniadanie , podeszłam bliżej zauważając u niego dziwne zachowanie jakby nad czyms myślał albo denerwował, chciałam do niego podejść ale szybko zrezygnowałam myśląc że mnie odepchnie. Po chwili krążył po całej kuchni nakładając naleśniki , odwrócił się miał zdziwione oczy jakby zobaczył ducha ,chciałam otworzyć usta natychmiastowo je zamknęłam bo nie wiedziałam co w ogóle powiedzieć .Nagle podszedł do mnie obejmując mnie i chowając głowę w moich włosach , zaczynałam coś podejrzewać że coś zrobił albo coś kombinuje za moimi plecami prawdę mówiąc zaczęło mnie to ciekawić czemu pojechał tak nagle z chłopakami a wrócił dopiero po 23 ? Jak ja leżałam w łóżku to słyszałam dziwne dźwięki dochodzące z piwnicy . Sekundę później oderwał ode mnie usiadł obok mnie , chciał coś powiedzieć ale ja mu przerwałam :
-Harry co się z Toba dzieje ? Czemu się zachowujesz jakbyś miał coś na sumieniu ?
Cisza
-Wszystko ze mną dobrze , nic nie mam na sumieniu bo nic nie zrobiłem .
-Jak to nic nie zrobiłeś a te wczorajsze dźwięki z piwnicy to co to było, tez nic ? Harry, skarbie powiedz mi czy ty coś przede mną ukrywasz ?
-Nic nie ukrywam Letty , co miałbym ukrywać a te dźwięki z piwnicy to po prostu zrobiłem z chłopakami małe przemeblowanie .
-Małe przemeblowanie, niezły żart Harry , to co powiesz mi co w końcu zrobiłeś takiego wczoraj że musiałeś jechać o zmierzchu a wróciłeś dopiero po 23 ?
- Letty proszę cię nie bądź taka podejrzliwa już ci mówiłem ja nic takiego nie zrobiłem i ci nic nie powiem bo byś za dużo chciała wiedzieć.
-Co takiego niby ?
-Nie ważne skończmy ten temat
-Ważne, chcę wiedzieć bo się wczoraj o ciebie zamartwiałam
-Naprawdę nie ważne nie mówmy o tym , proszę .
-Dobrze jak chcesz
Nie mogę w to uwierzyć jak to nie chce mi powiedzieć ? Czy on kiedykolwiek coś mi wytłumaczy ? Bo ja już nie wiem .Wzięłam sobie naleśnika smarując go powidłami pochłaniając jeszcze trzy naleśniki .
*Harry POV*
Po rozmowie z Letty doszedłem do wniosku że nic jej nie będę mówił bo boję się że mnie zostawi po tym co zrobiłem czyi zabiłem  Nicka i na pewno będzie mówić że jestem mordercą i że nie chce ze mną być  , nie wiem ale zrobię wszystko żeby nic nie wiedziała . Postanowiłem że schowam ponownie skrzynię z bronią tym razem tak aby były po za zasięgiem jej wzroku , zszedłem do piwnicy wyjmując z pod regału drewnianą skrzynię podchodząc do ukrytej w podłodze pod schodami klapy ,uchyliłem ją , włożyłem tam broń i zamknąłem szczelnie klapę by nic tam nie było widać. Wróciłem z powrotem do mieszkania zamykając za sobą drzwi .Mam cichą nadzieję że z czasem Letty zapomni o tej rozmowie i nie zacznie znowu czegoś podejrzewać a tego się najbardziej obawiam. Wyrzuciłem z głowy tą myśl i wszedłem po schodach na górę udając się do sypialni, wchodząc do niej oparłem się o framugę patrząc na Letty jak przebiera w szafie różne ubrania po sekundzie zorientowała się że się na nią spoglądam , zaczerwieniła się na twarzy ukrywając ją w dłoniach ze wstydu.Przybliżyłem się do niej obejmując ją troskliwie głaszcząc jej głowę . Odlepiłem się od niej chwytając za rękę i powiedziałem żeby ubrała coś ładnego . Wyszedłem z pomieszczenia dając jej chwilę prywatności . Minutę poźniej wyszła ubrana w pięknej krenowej sukience z jasno brązowymi szpilkami. Zeszliśmy na dół i otwierając drzwi zostałem ….
PRZECZYTAŁEŚ/AŚ---->SKOMENTUJ=MOTYWACJA
No i mam rozdział 11 mam nadzieje że się wam spodobało . Kogo mógł zostac Harry ? Kto to mógł by być ?

2 komentarze:

  1. Policja? Kurde, nie mam pojecia! :D
    Myślałam, że się nie doczekam rozdziału, heh..
    Wspaniały :*

    OdpowiedzUsuń
  2. http://opowiadanie-neversaynever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń