sobota, 8 listopada 2014

Rozdział 8



*Letty POV*

Wstałam i sięgnęłam po telefon który wskazał 11 i po chwili obejrzałam się za siebie i zobaczyłam ze nie było przy mnie Harrego. Wstałam i podeszłam do szafy i wyjęłam bluzkę z czarnymi rurkami, zamknęłam ją i podeszłam do komody i wyjęłam bieliznę i udałam się w stronę łazienki . Weszłam pod prysznic ,umyłam się szybko , ubrałam się , podeszłam do lustra robiąc lekki makijaż. Gdy z niej wyszłam zobaczyłam na łóżku bardzo starannie zapakowane pudełko z kartką na wierzchu podeszłam i odpakowałam i wyjęłam z niej piękną czerwoną niedługą sukienkę. Odłożyłam ją na bok i wzięłam do ręki kartkę w której było napisane tak:
„Mam nadzieję że ci się spodoba i proszę ubierz ją na nasz wieczór chcę gdzieś zabrać ”
                                                            Kocham cię bardzo
                                                                               Twój Harry
Nagle moje serce zaczęło mocno bić z radości i uradowana zeszłam na dół gdzie już byli chłopaki , rozmawiali przez chwile gdy nagle zobaczyli mnie nagle przestali. Nastała cisza i przez chwilę patrzyli się na mnie dziwnie, a Louis postanowił przerwać ciszę.
- Co się stało że taka zadowolona?.
-Tak stało się.
- A co takiego ?
- No bo…
-Co takiego ?
-Harry zaprosił mnie gdzieś na wieczór .
-Aha, rozumiem wiem co się święci
-Co takiego masz na myśli
-Nie mogę za bardzo ci powiedzieć bo bym popsuł niespodziankę Harrego
-No dobrze , przekonam się sama.
Odeszłam od Louisa i podeszłam do chlebaka i wyjęłam tosty i posmarowałam je nutellą , położyłam na talerzu i dałam chłopakom. Po skończonym posiłku włożyłam talerz do zmywarki i poszłam z nimi obejrzeć telewizję i po nie całych 2 godzinach wyłączyłam go i powiedziałam chłopakom że idę na chwile do sklepu na małe zakupy , Zayn zarzucił że chce iść ze mną żeby mi pomóc , zgodziłam się i razem wyszliśmy z domu i po nie całych 5 minutach wróciliśmy z powrotem i gdy już weszliśmy to ujrzałam Harrego rozmawiającego przez telefon więc skorzystałam z okazji i podeszłam do niego od tyłu i go przytuliłam , Po chwili Harry skończył rozmowę i odwrócił się do mnie i przytulił mnie mocno.

 *Harry POV*
Staliśmy tak wtuleni przez minutę i po chwili się oderwaliśmy od siebie, chwyciłem ją za rękę zaciągnąłem ją do salonu , zatrzymałem się , położyłem rękę na jej policzku ,i złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku ,po chwili się od niej oderwałem i spojrzałem na jej piękne błękitne oczy.
-Harry kochasz mnie?
- Tak, kocham cię całym moim sercem.
-Cieszę się bardzo.
-Ja tez, a teraz idź się przygotuj bo chce cie gdzieś zabrać.
-Dobrze, a można wiedzieć  gdzie ?
-To niespodzianka którą zapamiętasz na zawsze.
Po niecałej minucie Letty wyszła salonu ,rozejrzałem się czy jej nie ma i podszedłem do szuflady po telewizorem i wyjąłem czerwone pudełeczko i schowałem ją do kieszonki od marynarki , wyszedłem salonu gdy nagle ujrzałem moja Letty w pięknej czerwonej sukience którą ją podarowałem , szła po schodach i gdy zeszła to wziąłem ją za rękę i podeszliśmy do samochodu , otworzyłem jej drzwi i je zamknąłem , okrążyłem samochód i wsiadłem po stronie kierowcy, odjechaliśmy , po chwili zatrzymałem go, wysiedliśmy z niego i weszliśmy do restauracji i już w progu stał kelner i przyprowadził nas do zarezerwowanego stolika , usiedliśmy przy nim, po chwili przyszedł kelner z szampanem w ręku i nalał do naszych kieliszków, później wrócił z zamówionymi  potrawami gdy zjedliśmy odszedłem od stolika i uklęknąłem przed Letty i wyjąłem czerwone pudełeczko i otworzyłem je w którym był pierścionek.
-Letty kochanie czy wyjdziesz za mnie ?
-Tak!!!
Rzuciła się na mnie i po chwili założyłem jej pierścionek, usłyszeliśmy za sobą że wszyscy gości zaczęli nam bić brawo inni nam pogratulowali, po tym całym zdarzeniu wyszliśmy szczęśliwi do domu i gdy już w nim byliśmy to powiedziałem chłopakom że Letty się zgodziła za mnie wyjśc  i rzucili się na mnie mówiąc że podjąłem najważniejszą decyzję w moim życiu.
__________________________________________________________________________

PRZECZYTAŁEŚ/AŚ---->SKOMENTUJ=MOTYWACJA

Wiem ze powinnam dodac rozdział wcześniej ale nie miałam czasu mam nadzieje ze mi wybaczycie to opóźnienie. Przepraszam was bardzo i bardzo was proszę o skomentowanie tego rozdziału.

Uwaga ! Jak ktoś chce być informowany o rozdziałach to zostawcie w swoim komentarzu nazwy na twittera albo aska to was poinformuje i dodam was do listy informowanych

1 komentarz: