*Letty
POV*
Nick? Co on do cholery robi ? Czy on kurwa naprawdę zwariował
? .Nie mogę ,kiedy ta historia z Nickiem się skończy? Naprawdę nie wiem , ale
najwyraźniej nie mam szczęścia do tego aby życ w spokoju .Najchętniej teraz bym
mu przyjebała i to mocno i to chyba tak zrobię .Ruszyłam z miejsca gdzie stałam
,weszłam wkurwiona do tego ogrodu , podeszłam do Nicka i jebnęłam mu ryj , ten
padł na ziemię i nagle zaczęła lecieć mu krew z nosa. Po chwili wstał i chciał
mi oddać ale ja znów mu dałam w mordę ,ponownie leżał na ziemi , stałam
zadowolona z siebie i nagle się odwróciłam i zobaczyłam zaskoczonych chłopaków
i krzyknęli wielkie WOW , szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej reakcji
ze strony chłopców .Gdy tylko weszłam do apartamentu chwyciłam dłonie Harrego
,spojrzałam w jego zielone oczy ,obiełam go w pasie i pocałowałam go namiętnie ,
po sekundzie się oderwaliśmy od siebie i ujrzałam że nie ma w ogrodzie Nicka i
poszłam spokojna w stronę schodów , weszłam po nich i zniknęłam za drzwiami
pokoju . Padłam na łóżko i odpłynęłam w krainę snów.
*Harry
POV*
Gdy tylko Letty zniknęła z mojego pola widzenia i zaczęliśmy
działać, chciałem aby ten skurwysyn zniknął z naszego życia , poszedłem z
chłopakami na dół do piwnicy gdzie ukryliśmy broń. Podszedłem do niewielkiej
drewnianej skrzyni i uchyliłem wieko , wyjąłem po jednej spluwie dla każdego z
nas, pudełko z kulkami sięgnąłem z pod
regału ruszyliśmy w stronę auta Zayna dla bezpieczeństwa zdjąłem tablicę rejestracyjną
by nas gliny nie ścigali i wyjechaliśmy z piskiem opon. Jechaliśmy przez dobrą
godzinę na sam koniec miasta, wysiedliśmy i zostawiliśmy auto w ciemnej alejce ,skierowaliśmy
się w stronę domu Nicka, szliśmy tyłem domu ,weszliśmy do ogrodu opierając się
o ścianę willi i wtedy zobaczyłem bruneta
rozmawiający przez telefon z kimś nieznajomym. Po sekundzie usłyszałem że
otwiera drzwi balkonowe, extra tym sposobem usłyszę z chłopakami o czym gadają,
podeszliśmy bliżej pozostając w ukryciu i nagle usłyszałem : I co zamierzasz dalej zrobić ? załatwisz tego
Stylesa czy tak będziesz stał i parzył ? Tak ,załatwię go ale swoim czasie i
wcale nie stoję i nie patrzę ! Nick chce mnie załatwić?! prędzej ja
jego sprzątnę niż on mnie ,dałem znak chłopakom że wchodzimy z ogromnym hukiem
weszliśmy do willi ,chwyciłem spluwę przykładając do skroni Nicka .Pociągnąłem
za spust wstrzeliłem mu kulkę w łeb, padł na ziemię tworząc kałużę krwi ,usunęliśmy
dokładnie ślady krwi a ciało wzięliśmy zakopaliśmy głęboko w lesie , wróciliśmy
do auta odjeżdżając tak aby nikt nas nie widział .Dojechaliśmy spokojnie do
naszego domu czując że nikt już nas nie będzie prześladował .Ujrzałem idącą do
mnie Letty rzucając mi się w ramiona tuląc się do mnie . Zostaje tylko żeby się
Letty nie dowiedziała się o tym że zabiłem Nicka, na moje szczęście oderwała
się ode mnie wracając z powrotem do sypialni ,szybko schowaliśmy z powrotem
broń na miejsce i wyszliśmy z piwnicy udając się do naszych pokoi .
PRZECZYTAŁEŚ/AŚ---->SKOMENTUJ=MOTYWACJA
No i mamy 2 częśc
wiem że rozdział jest spóźniony przepraszam was za to że nie wstawiłam
wcześniej mam nadzieje że mi wybaczycie. Kocham was bardzo
Wasza HazzaloveJB